18.09.2021, 13:44
Legia Warszawa wysunęła się na pierwsze miejsce w swojej grupie po tym jak zwyciężyła Spartak Moskwa! Sensacyjny rezultat w kolejce numer jeden rozgrywek Ligi Europejskiej!
Należy mieć świadomość, że zespoły piłkarskie z naszego kraju raczej rzadko gwarantują polskim fanom pozytywne emocje w rozgrywkach europejskich. Co sezon polskie zespoły szybko ponoszą porażki w eliminacyjnych zmaganiach i kończą swoją przygodę w zmaganiach europejskich i jesteśmy oswojeni z tym. W obecnym sezonie kibice piłki nożnej z naszego kraju mogli być jednak znacznie mocniej ucieszeni z formy piłkarskich drużyn. W ostatecznym rozrachunku do grupowej fazy europejskich zmagań trafiła wyłącznie Legia, jednak reszta zespołów w trakcie potyczek kwalifikacyjnych sobie radziła całkiem solidnie. W dniu dzisiejszym jednakże chcemy się skoncentrować na formie Legii Warszawa, która w środowy wieczór rozpoczęła walkę w rozgrywkach grupowych Ligi Europejskiej. Przeciwnikiem w premierowym meczu rozgrywek grupowych był moskiewski Spartak, a więc naprawdę mocny zespół wywodzący się z Rosji.
Wiele sportowych redakcji przed tym meczem jednogłośnie uważało, iż Legii naprawdę trudno będzie zdobyć jakiekolwiek punkty. Przed tym meczem Spartak z Moskwy zdawał się klubem znacznie bardziej trudniejszym i mistrz ligi polskiej musiał się bardzo postarać, żeby wywalczyć przynajmniej punkt podczas tego pojedynku. Sytuacja podczas meczu prezentowała się jednak zdecydowanie inaczej, co bez cienia wątpliwości jest wyjątkową wiadomością dla futbolowych fanów z naszego kraju. Piłkarze szkoleni przez Czesława Michniewicza już od pierwszych minut tego meczu postawili drużynie gospodarzy i parę razy znaleźli się blisko zdobycia bramki. Na pewno zawodnicy Spartaka byli naprawdę zadziwieni tym, w jaki sposób to spotkanie rozegrali gracze mistrza rozgrywek polskich. Strategia Legii z Warszawy była bardzo rozsądna i mogliśmy zobaczyć w niej pomysł na ten mecz. Zapowiadało się na to, że mecz zakończy się podziałem punktów w momencie, gdy na tablicy wyników pojawiła się dziewięćdziesiąta minuta starcia. W doliczonym czasie przez sędziego jednak gracze mistrza polskie PKO Ekstraklasy wyprowadzili fenomenalną kontrę, która skończyła się trafieniem dla drużyny przyjezdnych zdobytym przez Kastratiego Lirima. Piłkarze moskiewskiego Spartaka jeszcze usiłowali strzelić bramkę wyrównującą, ale nie starczyło im paru minut i to gracze mistrza polskiej Ekstraklasy mieli możliwość świętować trzy punkty.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy