24.07.2021, 16:14
Grupa Kobiet oczerniona o okultyzm
Kilka dni temu stało się dosyć głośno w kwestii sprawy, która to wydarzyła się w mieście Olsztyn. Grupa Kobiet artystek, określające się jako "Wiedźmuchy" działa od przeszło 5 lat. Zgromadza około 20 kobiet oraz dziewcząt w różnorodnym wieku. Zaczęły funkcjonować głównie po to, by wzajemnie się wspierać. Uniezwyklają kiermasze miejscowe, osobom w śpiączce czytają książki, lub też chętnie biorą udział w charytatywnych akcjach. Zagościły na wielu festiwalach w całym kraju. Jednak działająca przy miejscowej parafii Akcja Katolicka stwierdziła, że fakt, iż pozyskują inspiracji z różnorodnych produkcji i historii na temat wiedźm a tym samym upodabniają się do nich, jest okultyzmem. Dlatego też Akcja Katolicka napisała do władzy Miłakowskiej słowa skargi. Okoliczni radni przyglądają się temu zażaleniu na poważnie, lecz ostateczny głos w czasie obrad komisji może zaliczać się do proboszcza. Całą sytuacją zainteresowała się poseł Lewicy, Monika Falej, która sądzi, że grupa artystek odgrywa dużą rolę w życiu lokalnej społeczności i nie dopatrzyła się żadnych mistycznych lub też okultystycznych działań tej grupy. Na końcu zaznaczyła jednak, że jeśli miałyby one miejsce, to artystki miałyby do tego prawo, ponieważ polski kodeks karny nie zabrania odwoływania się do mistyki, świata baśni i fantazji. Do całej sytuacji odniosła się również Tomaszewska Alicja, założycielka grupy Wiedźmuchy a także dyrektorka Miłakowskiego Domu Kultury, która informowała, że podczas organizowanych przez Wiedźmuchy wydarzeń ani razu nie było mowy o jakimkolwiek propagowaniu treści religijnych.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy